Grosz do grosza…

Na zdjęciu uczniowie klasy 4a z górą groszaMikołajki to wielowiekowa tradycja, nawiązująca do postaci św. Mikołaja z Miry – biskupa, który pomagał potrzebującym. Co roku, 6 grudnia, my również obdarowujemy bliskich drobnymi prezentami, by upamiętnić tę postać.
Klasa 4a postanowiła uczcić to święto dobroczynnym gestem i dużo wcześniej – w listopadzie – obdarowała innych. Uczniowie zaangażowali się w zbiórkę monet, by pomóc dzieciom w trudnej sytuacji rodzinnej. Razem usypaliśmy wielką Górę Grosza, aby wesprzeć Towarzystwo „Nasz Dom”.
 

Była to dobra lekcja empatii. Wspólne działania pokazały, jaką siłę może stanowić niewielka pomoc wielu osób. Uczniowie klasy 4a nie zawiedli. Każdy przyniósł tyle, ile mógł – w myśl zasady: „Jeden grosz znaczy niewiele, ale Góra Grosza zmienia wiele”.
Ponieważ dobro wraca, dziś wszyscy zostali obdarowani prezentami. Święty Mikołaj spełnił życzenia. Wspólne świętowanie i celebrowanie mikołajek było dla nas najlepszym prezentem oraz cudowna pamiątką, która trafi do klasowej kroniki.
 
Agnieszka Siedlecka