Tak się zaczęło… 17 października 1965 r. w Szkole Podstawowej nr 3 w Gostyninie, przy ulicy Bema 23, zabrzmiał dzwonek, wzywający 660 uczniów na lekcje. Był to pierwszy dzień nauki w tym budynku. W kronice dokumentującej barwne życie „Trójki” znaleźć można humorystyczny rysunek uzupełniony wpisem: „Przepraszam za spóźnienie, ale to z powodu prac wykończeniowych!” To wszystko wyjaśnia – w początkowych tygodniach roku szkolnego 1965/1966 nauka odbywała się w ówczesnej szkole ćwiczeń.

Pierwsze posiedzenie rady pedagogicznej pod przewodnictwem kierownika szkoły, pana Zdzisława Syski, odbyło się wcześniej – 31 sierpnia 1965 r. W skład rady wchodziło dwadzieścia jeden osób: Józefina Czarnecka, Wiesława Filipczak, Anna Jezierska, Daniela Leonarcik, Kazimiera Makulińska, Jadwiga Markiewicz, Barbara Modrzejewska, Irena Nowacka, Joanna Pietrzak, Danuta Połomska, Irena Sobocińska, Teresa Sobolewska, Aurelia Stańczak, Wanda Stasiak, Zdzisław Syska, Halina Tatarczan, Elżbieta Wesołowska, Maria Włodarczyk, Bożena Wojtkowiak, Zuzanna Zaleska i Jadwiga Zgierska.

Na uczniów i nauczycieli czekało 15 izb lekcyjnych, 2 pracownie, sala gimnastyczna i biblioteka. „Piękny to był budynek, zachwycał oczy nie jednego mieszkańca Gostynina” – wspominał z nostalgią w swoim wystąpieniu z okazji 10-lecia istnienia SP3 późniejszy dyrektor, pan Tadeusz Lewandowski. Ale pamiętajmy, że „wokół rozciągały się puste pola. Na placu szkolnym leżały zwały gruzu, desek i resztek materiałów budowlanych”. Nietrudno więc domyślić się, że na całą społeczność szkolną: uczniów, ich rodziców i nauczycieli, czekało dużo pracy: „Młodzież pracowała z zapałem. Upiększaliśmy nasz drugi dom” (T. Lewandowski).

Ponieważ w pierwszym roku istnienia szkoły nie utworzono klas ósmych, pierwsi absolwenci (było ich 45) opuścili mury „Trójki” dopiero 6 czerwca 1967 r.

Ważnym momentem w życiu szkoły było nadanie jej imienia. 29 grudnia 1969 r., zgodnie z decyzją Kuratora Warszawskiego Okręgu Szkolnego, została zatwierdzona pełna nazwa w brzmieniu: „Szkoła Podstawowa nr 3 im. Obrońców Westerplatte w Gostyninie”. Uroczystość nadania szkole imienia miała miejsce kilkanaście dni później, 18 stycznia, w 25. rocznicę wyzwolenia Gostynina.

O wyborze patrona zdecydował z pewnością patriotyzm lokalny i fakt, że pan Stanisław Trela, mieszkaniec Gostynina, był jednym z żołnierzy walczących bohatersko na Westerplatte. To jemu przypadł zaszczyt odsłonięcia tablicy pamiątkowej. Niejednokrotnie też gościł w naszej szkole, uczestnicząc w wielu uroczystościach, spotykając się z młodzieżą i przekazując jej swoim przykładem miłość i szacunek dla Ojczyzny. 7 maja 1972 r. szkoła otrzymała sztandar ufundowany przez Komitet Rodzicielski. Jest to pierwszy i, jak dotąd, jedyny sztandar. Zmianie uległ jedynie wizerunek orła, któremu w 1990 r. przywrócono koronę.

1 września 1974 r. na stanowisko dyrektora szkoły powołano Tadeusza Lewandowskiego, a wicedyrektorem została Janina Gębala.

Od początku istnienia, szkoła mogła szczycić się dużymi osiągnięciami w pracy dydaktyczno-wychowawczej (w kronikach z 1969 roku odnotowana jako „szkoła wiodąca” w powiecie). Uczniowie mieli możliwość rozwijać swoje uzdolnienia, uczestnicząc w zajęciach pozalekcyjnych, kołach zainteresowań, a także włączając się w działania organizacji młodzieżowych. W „Trójce” prężnie działały: szczep ZHP im. mjr. Sucharskiego, Spółdzielnia Uczniowska „Rekord”, PCK, LOP, chór szkolny. Z sukcesem przystąpiono do Klubu Otwartych Szkół i już po rocznej działalności „Trójka” zajęła I miejsce w powiecie we współzawodnictwie w pozalekcyjnej pracy wychowawczej szkół. Aktywność uczniów i profesjonalna opieka nauczycieli zaowocowały również licznymi sukcesami w olimpiadach i konkursach przedmiotowych. Zacięcia sportowego z pewnością nie da się odmówić zawodnikom, którzy w roku szkolnym 1974/1975 zdobyli aż 17 pierwszych miejsc w różnych imprezach sportowych na szczeblu powiatu. Pasje muzyczne uczniów rozwijane przez Jadwigę Zgierską przyniosły I miejsce w Konkursie Chórów Szkolnych w województwie płockim.

Już po dziesięciu latach funkcjonowania szkoły okazało się, że jej baza lokalowa jest niewystarczająca. Wiązało się to oczywiście ze wzrostem liczby uczniów (w roku szkolnym 1979/1980 w szkole uczyło się 1000 dzieci, a liczba zatrudnionych nauczycieli wzrosła do 39), a także z przejściem z 6-dniowego na 5-dniowy tydzień pracy w roku 1981. Ponad tysięczna rzesza uczniów musiała zmieścić się w 20 salach lekcyjnych, w związku z czym zajęcia kończyły się przed 18.00. Jako doraźne wyjście z tej sytuacji traktowano zaadaptowanie dwóch świetlic osiedlowych, gdzie zajęcia odbywały cztery klasy nauczania początkowego. Trzeba było poszukać trwałego rozwiązania problemu. Nie mogło stać się inaczej – szkołę trzeba było rozbudować. I etapem miało być dobudowanie tzw. „nowego skrzydła”. Dzięki zaangażowaniu dyrektora Tadeusza Lewandowskiego, Inspektora Oświaty i Wychowania – Piotra Bombały, ówczesnych władz miasta, gostynińskich zakładów pracy oraz dużej grupy ludzi dobrej woli, nastąpił kolejny ważny dla szkoły październik – 1983 r. Przyniósł on szkole udostępnienie drugiego segmentu budynku, w którym mieściło się 10 sal lekcyjnych, drugi pokój nauczycielski, gabinet stomatologiczny, lekarski i szatnie. Można było zlikwidować filie szkoły mieszczące się w świetlicach. Szkoła natomiast została podzielona na dwie części: „stare skrzydło” dla klas IV–VIII i „nowe skrzydło” dla klas I–III.

Pierwszy etap rozbudowy przyniósł znaczną poprawę warunków pracy uczniów i nauczycieli. Jednak nadal w bardzo niesprzyjających okolicznościach odbywały się zajęcia wychowania fizycznego. Przypuszczam, że dzisiaj naszym uczniom, korzystającym z hali sportowej, sal korekcyjnych i Orlika, trudno wyobrazić sobie wychowanie fizyczne na korytarzu… Jesienią 1984 r. przystąpiono więc do dalszej rozbudowy, w której napotkano na podstawową przeszkodę – brak środków finansowych. Ponieważ rozbudowa hali przy SP3 nie weszła do planu społeczno-gospodarczego województwa, trzeba było sięgnąć do kieszeni rodziców, Urzędu Miasta, gostynińskich zakładów pracy. Jak zwykle, nie zabrakło ludzi, którzy mają dobre serca, i to dzięki nim 18 marca 1988 r. „Trójka” wzbogaciła się o nowoczesną halę sportową, dwie sale do gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej wraz z szatniami, natryskami i pokojem nauczycielskim. Odetchnęli z ulgą nie tylko nauczyciele wychowania fizycznego, ale i ci, którzy mieli trudności z prowadzeniem lekcji w rytm odbijanych na korytarzu obok piłek. Najszczęśliwsi byli oczywiście uczniowie, mogący rozwijać swoją sprawność fizyczną w godnych warunkach.

Okazało się, że rozbudowa szkoły nie sprostała rosnącej ilości uczniów. Nadeszły lata „wyżu”, a wśród nich rok szkolny 1990/1991 z rekordową liczbą uczniów – 1724. Był to też rok powrotu religii do szkół. Pracowało 90 nauczycieli w 57 oddziałach, lekcje kończyły się o 19.05.

Tymczasem 1 września 1991 r. dyrektor Tadeusz Lewandowski przeszedł na emeryturę, a jego miejsce zajął  Stanisław Wróblewski, który do dziś sprawuje tę funkcję. Wicedyrektorami zostali: Stanisława Matyńka, Lucjan Ogłodziński i Zofia Pasikowska. W tym roku utworzono Szkołę Podstawową nr 4 w Gostyninie, która „przejęła” część uczniów z zatłoczonej „Trójki”. W kolejnych latach robiło się „luźniej” z powodu przejęcia budynku po Przedszkolu nr 1 na potrzeby szkoły (mieściły się tam cztery izby lekcyjne i mała sala gimnastyczna), a także ze względu na niż demograficzny. W 1995 r. nastąpiła zmiana obwodu szkoły spowodowana utworzeniem Szkoły Podstawowej nr 5 w Gostyninie. Niestety, szkoła coraz częściej borykała się z problemami finansowymi. Dopiero po przejęciu jej przez Samorząd Terytorialny w 1996 r. sytuacja finansowa ulegała stopniowej poprawie. Przyłączono budynek szkoły do ciepłowni miejskiej, wymieniono część podłóg i okien, wyremontowano kilka toalet, przeprowadzono częściowy remont dachów.

Niezależnie od problemów finansowych i lokalowych, „Trójka” niezmiennie cieszyła się dobrą sławą, jeśli chodzi o poziom nauczania. Dzięki wytrwałej pracy nauczycieli i aktywności uczniów, szkoła zajmowała wysokie miejsca w wojewódzkim rankingu szkół podstawowych województwa płockiego, uwzględniając osiągnięcia w konkursach przedmiotowych. W roku szkolnym 1997/1998 mogliśmy pochwalić się czwartym miejscem z siedmioma laureatami (na 244 szkoły podstawowe w ówczesnym województwie płockim). Rok 1998/1999 przyniósł już „Trójce” trzecie miejsce wspólnie z czterema innymi szkołami. Sukcesy te zostały zauważone, otrzymaliśmy list gratulacyjny od Wojewody Płockiego oraz Zarządu Miasta Gostynina.

W 1999 r. nadeszły duże zmiany w szkolnictwie, będące rezultatem szeroko zakrojonej reformy. Szkoła podstawowa stała się sześcioletnią. Ostatni absolwent szkoły ośmioletniej pożegnał „Trójkę” 21 czerwca 2000 r. Łącznie Szkoła Podstawowa nr 3 wykształciła 4265 uczniów w systemie ośmioletniej szkoły podstawowej.

23 lutego 2001 r. szkoła obchodziła 35-lecie swojego istnienia. W uroczystości uczestniczyło wielu ważnych i zasłużonych dla miasta gości, m.in.: starosta Ryszard Górniak, wójt Jan Krzewicki, burmistrz Włodzimierz Śniecikowski, wiceburmistrz Paweł Kijek, przewodniczący Rady Miasta Andrzej Reder, wizytator Stefania Pastuszko, kurator oświaty Piotr Bombała, inspektor ds. oświaty Miasta Gostynina Janina Bałko, dyrektor OSiR-u Wiesław Adamski, ks. prałat Jerzy Niestępski, komendanci: policji, straży miejskiej, straży pożarnej, a także dyrektorzy gostynińskich szkół, nauczyciele i uczniowie. Jubileusz uświetnił chór chłopięcy „Pueri Cantores Gostinienses” dyrygowany przez pana Alfreda Modrzyka, orkiestra pod batutą pana Józefa Pakulskiego, zespół Ananasy prowadzony przez panią Mirosławę Pietrzak, Paweł i Andrzej Zielakowie, Tymoteusz Dąbrowski, Sławomir Świerzyński i inni utalentowani absolwenci „Trójki”. Był to czas podsumowań, wspomnień, pochwał, gratulacji i życzeń płynących w stronę naszej szkoły.

Minęło kolejne kilkanaście lat. Co wydarzyło się w ostatnim piętnastoleciu? Na terenie szkoły w 2005 r. utworzono Filię Państwowej Szkoły Muzycznej w Płocku (aktualnie – Miejska Szkoła Muzyczna). Zmiany widoczne gołym okiem to zakończona 31 sierpnia 2007 r. termomodernizacja hali, a w maju 2008 r. – pozostałych budynków szkoły. Dzięki programom rządowym: Radosna Szkoła i Moje Boisko – Orlik 2012, obok szkoły „wyrósł” kompleks nowoczesnych boisk i plac zabaw, w budynku hali powstała sala zabaw. Rozpoczął się również proces dostosowywania budynku do potrzeb uczniów niepełnosprawnych.

Wiele za nami, z pewnością wiele jeszcze nas czeka. Nasza Jubilatka potrzebuje zmian jak życie, które płynie obok niej i w niej samej. Zmieniając się, wciąż pozostaje szkołą z tradycjami, tętniącą życiem, zaprzyjaźnioną z najmłodszymi i starszymi, którzy chętnie do niej wracają.